Jak dojechać na Kasprowy Wierch? – opisy szlaków, kolejka, bilety, mapa. Opublikowano 18 grudnia 2022 przez MyNaSzlaku. Kasprowy Wierch to bardzo popularny szczyt w Tatrach Zachodnich mierzący 1987 m n.p.m. Góruje po polskiej stronie nad Doliną Bystrej i Doliną Suchej Wody Gąsienicowej, a po słowackiej nad Doliną Cichą. G ubałówka to szczyt górujący nad Zakopanem (1126 m n.p.m.). Przy dobrej pogodzie oferuje przepiękne widoki na Tatry i Zakopane. Stojąc na jednym z tarasów widokowych, można podziwiać m.in. Czerwone Wierchy, Giewont, Kasprowy Wierch, Świnicę, Koszystą i fragment Tatr Bielskich, a także panoramy Podhala, Pienin, Gorców i Beskidu Żywieckiego. Po wjechaniu kolejką na Kasprowy Wierch warto nieco czasu przeznaczyć na "zwiedzanie" z dziećmi szczytu, o ile nie byliście tu wcześniej przy innej okazji. My spędziliśmy tu jakieś 40 minut - podeszliśmy pod Obserwatorium Meteorologiczne, pooglądaliśmy panoramy gór z różnych stron, czy wypatrywaliśmy z chłopcami poszczególne Opłata za cały dzień to 8 złotych. Czas zrobienia całej trasy to jakieś 2 godziny. Chcemy wejść na Szczeliniec żółtym szlakiem z Karłowa. Współrzędne – parking w Karłowie: 50.475430, 16.338516. Opis przejścia: najkrótszy szlak na Szczeliniec Wielki – żółty szlak z Karłowa. Schody Franza Pabla. W drodze na Babią Górę, krótki odpoczynek pod wiatą. Wyładowujemy plecaki, zostawiamy auto i ruszamy, żeby zdążyć przed zapadającym zmrokiem do schroniska. Droga początkowo łagodna, potem zaczyna się dość stromo piąć pod górę. Cały czas prowadzi przez las, wzdłuż drogi, którą podjeżdża auto z zaopatrzeniem. Gubałówka – godziny otwarcia. Od stycznia do czerwca i we wrześniu – od godziny 9 do 20 – w ferie zimowe i weekend majowy do 21:30. Od lipca do sierpnia – od godziny 8 do 21:30. W październiku – od godziny 9 do 19. Od listopada do grudnia – od godziny 9 do 18 – podczas przerwy świątecznej do 21:30. Bilety na przejazdy można Proponowana trasa ma 16,7 kilometra długości i 1370 metrów przewyższenia (liczone razem z dotarciem na Kasprowy Wierch o własnych siłach). Jeżeli użyjemy kolejki na Kasprowy to parametry trasy będą następujące: 10,7 kilometra długości i 290 m przewyższenia, zjazdy na tej trasie mają przewyższenie 1355 m. Wieża widokowa na Czantorii Wielkiej otwarta jest 7 dni w tygodniu. Od poniedziałku do piątku od 9:30 do 16:00 i w sobotę i niedzielę od 9:30 do 17:00. Bilet normalny kosztuje 8 złotych, a ulgowy 4.50 zł. Poza sezonem lepiej upewnić się, czy wieża jest czynna: tel.kom.+420 602 713 170, Przełęcz Liliowe. Przełęcz Liliowe (1952 m) Świnicka Przełęcz (2050 m) 2 - szlak nieco trudny (konieczne buty trekingowe) Szlak biegnie główną granią Tatr roztaczając wspaniałe widoki na Dolinę Gąsienicową i Słowackie Tatry. Szlak wiedzie w kierunku Świnicy. Podczas wędrówki będziemy musieli zmierzyć się z klamrami i łańcuchami. Oficjalnie wejście na ten szlak nie wymaga specjalnych umiejętności wspinaczkowych, w praktyce Zawrat to jedno z miejsc, w których najczęściej interweniuje TOPR. Zazwyczaj powodem jest złe przygotowanie turystów do szlaku i bagatelizowanie trudności Tatr. Gmav63f. {{name=partgallery id=4 controller=karkonosze_attractions photos=38}} Śnieżka (1602 m npm) – jest symbolem zarówno Karpacza jak i Karkonoszy. Góruje nad Karpaczem (200 m ponad Równię pod Śnieżką), to graniczny szczyt, wchodzi w skład szczytów Korony Gór Polskich i jest najbardziej charakterystycznym szczytem w Karkonoszach. Niemcy zwą tę górę Schneekoppe a Czesi Sněžka. Jak dojść na Śnieżkę? Kilka szlaków, którymi na pewno można dotrzeć na sam od najtrudniejszego, czyli czarnego. Jest to wejście zaczynające się w Karpaczu przy dolnej bazie wyciągu na Małą Kopę przez Biały Jar. Jest to najkrótsza droga, jednak mało atrakcyjna, ponieważ widoczność jest ograniczona, a podejście strome i monotonne: czas wejścia to około 2,5 h, czas zejścia to około 1, 45 h, suma podejść wynosi 820 m, długość to około 5,9 km. Kolejny jest szlak czerwony, który prowadzi spod parkingu pod hotelem Orlinek przez Dolinę Łomniczki. Jest to bardzo ciekawy szlak. Wejściu towarzyszą piekne widoki. Odcinek od Orlika do Schroniska nad Łomniczką jest bardzo łagodny i spacerowy. Potem natomiast zaczyna się trochę cięższa droga, która jest stroma, wąska, a po deszczu może być śliska, więc trzeba być ostrożnym. UWAGA: zimą, od Schroniska nad Łomniczką do Domu Śląskiego szlak jest niestety zamknięty z powodu zagrożenia lawinowego: czas wejścia to około 3 h, czas zejścia to około 2,5 h, suma podejść wynosi 810 m, długość to około 6,7 km. I dwa ostatnie i najłatwiejsze szlaki to zielony i żółty od strony czeskiego Pec pod Sněžkou. W pobliżu znajdują się również parking Zelený potok, cena za jeden dzień to maksymalnie 125 koron czeskich, latem ciężko znaleźć tam wolne miejsce. Podejście jest dosyć łagodne, przez całą droge przeplatają się jedynie zółty i zielony szlak. Widoki bardzo po drodze bardzo korzystne. Zimą podejście znacznie ułatwią raki lub raczki: czas wejścia to około 3,5 h, czas zejścia to około 2,5 h, suma podejść wynosi 800 m, długość to około 6,2 km. Dla tych, którzy chcą szybko i łatwo dotrzeć na szczyt - kolejka gondolowa lub wyciąg! Kolejka gondolowa: przejazd od czeskiego Pec pod Sněžkou do podnóża Śnieżki, codziennie od godz. do godz. ( - do godz. odcinek na Śnieżkę czynny w zależności od pogody, czas trwania podróży to 30 minut, wyciąg działa cały rok z wyjątkiem kwietnia i listopada oraz dni z wietrzną pogodą, odległość od parkingu: samochody osobowe 100 - 600 m, autobusy 700 mcena: samochody osobowe 25 CZK/ godz., autobusy 200 CZK/ dzień cennik biletów:wjazd:normalny - 230 koron,młodzież i osoby starsze - 210 koron,dzieci 5 – 10 lat - 110 koron,dzieci do 4 lat gratis,grupy szkolne (min. 20 osób) - 150 koron,grupy zorganizowane (min 20 osób) - 210 koron,wjazd i zjazd:normalny - 430 koron,młodzież i osoby starsze - 390 koron,dzieci 5 – 10 lat - 210 koron,dzieci do 4 lat gratis, grupy szkolne (min. 20 osób) - 280 koron,grupy zorganizowane (min 20 osób) - 390 koron, trzeba pamiętać o ciepłych ubraniach niezależnie od pogody na dole, często pojawia się bardzo duża różnica temperatury. AUTOBUS Karpacz - Pec pod ŚnieżkąAutobus Karpacz - Pec pod Śnieżką - Karpacz. W sezonie zimowym oraz letnim codziennie, poza sezonem w weekend. Bilet w dwie strony: 30 zł, bilet w jedną stronę: 19 zł. Sprawdź komfortowe noclegi w KarpaczuKolej linowa ZBYSZEK: Kolej linowa ZBYSZEK wwozi turystów i narciarzy z Karpacza na szczyt Kopy (1377m - nie dociera bezpośrednio na szczyt Śnieżki. Trasę o długości 2281 m czteroosobowe krzesełka pokonują w 8 minut. przejazd wyciągiem na Kopę (1375 m spod Białego Jaru, stamtąd można już szybko przejść spacerkiem do Domu Śląskiego i na Śnieżkę, czynna od godziny do czas trwania podróży to 8 minut, po drodze turyści mijają również schronisko PTTK Dom Śląski, cennik biletów: wjazd: normalny 50 zł,ulgowy* 30 zł,wjazd i zjazd:normalny 55 zł,ulgowy* 35 zł,zjazd:normalny 25 zł, ulgowy* 25 zł, *Zakup biletu ulgowego przysługuje młodzieży szkolnej do lat 18 po okazaniu ważnej legitymacji szkolnej. {{name=partgallery id=4 controller=karkonosze_attractions photos=49-52}}Zobacz także: SZKLARSKA PORĘBA ATRAKCJE Na Śnieżce Pierwsze schronisko na Śnieżce wybudowano w poł. XIX-tego wieku. Budynki, jakie możemy podziwiać dzisiaj, powstały niedawno - w latach: 1967-76. Specyficzne „dyski” – mieszczą Obserwatorium Meteorologiczne im. Tadeusza Hołdysa, magazyny, zaplecze techniczne oraz bar. Nie ma tutaj części noclegowej, pomimo tego można się choć rozgrzać zimą. Najbliżej położone schronisko, w którym można nocować znajduje się poniżej, u podnóża Śnieżki – to Schronisko Dom Śląski. Analizując obserwacje z Obserwatorium Meteorologicznego wiemy, że Śnieżka to niebywale wietrzne miejsce. Najwyższa prędkość wiatru (mierzona przez minimum 10 min.) przekroczyła 65 m/s, czyli przeszło 230 km/h, a porywy wiatru zbliżają się do 300 km/h. Do tego, to wyjątkowo chłodne miejsce - średnia temperatura w roku ledwo wykracza ponad 0 stopni Celsjusza. Dni ze średnia temperaturą w ciągu doby powyżej +5 °C występują tylko przez około 100 dni w roku (2 VI do 15 IX). Tu praktycznie nie występują dni ze średniodobową temperaturą przekraczającą +10 °C. Na Śnieżce znajduje się także kaplica pod wezwaniem Św. Wawrzyńca – patrona przewodników górskich. Pochodzi ona z XVII-tego w. Otwarto ją w 1681 r. i od tego momentu rozwijał się ruch pielgrzymkowy i turystyczny na Śnieżkę. Po czeskiej stronie, na Śnieżce stoi budynek poczty. Wybudowano go w 2007 roku w miejscu nieużywanego od lat 80. XX-tego stulecia czeskiego schroniska. Jest tu także stacja końcowa kolei gondolowej prowadzącej z turystycznego, czeskiego miasta Pec pod Sněžkou. Na Śnieżce nie ma żadnego wyciągu z Polski, najbliższy wyciąg ma górną stację na pobliskiej Kopie.{{name=partgallery id=4 controller=karkonosze_attractions photos=17-8}} Jeżeli szukacie noclegu w górach zapraszamy do zapoznania się z ofertami noclgowymi: aktualizacja – luty 2020. Za zmiany w powyższych danych redakcja portalu nie odpowiada. Wejście na Śnieżkę Śnieżka Pobliskie atrakcje: Powiązane wycieczki: Zaczynałam tak... Za oknami leje deszcz. Październik się skończył i wkroczyliśmy w jesienny na maxa listopad. Wojtek od dwóch tygodni choruje, pojawiły się szmery w płucach. Nie uda się wspólny spacer, może kijki wypalą jak nie do lasu, to chociaż osiedlowymi opłotkami. A jeszcze nie tak dawno chodziłam górskimi ścieżkami. Teraz jest już końcówka grudnia i wciąż leje. Ja wciąż piszę i piszę i końca nie widać. Sytuacja zdrowotna Wojtka delikatnie mówiąc SUCKS! Po antybiotykach przyszły sterydy, po sterydach przyszedł szpital. Przesiedzieliśmy tam 10 dni i nadal, pomimo badań wszelkich i wszelakich, nie znaleziono przyczyny jego nieustającej gorączki. Ani żadne pasożyty, ani borelioza, ani nic. OB i CRP normalne, jakby nie było żadnej infekcji. Podstawowe badania zlecone przez immunologa w normie, żadnych antygenów nie stwierdzono. W sumie należy się cieszyć. Niemniej jednak pochodzenie jego gorączki nadal nie jest wyjaśnione. Do tego wszystkiego Opel padł, stoi u mechanika z wybebeszonym silnikiem, czekając na wymianę. Passat też padł, ale po wymianie pompo-wtrysków śmiga aż miło. Kasy poszło dużo, za dużo. Trochę narobiliśmy sobie długów u rodziców Tomka, co zważywszy na czekający nas remont łazienki na dole i komunię Filipa nie nastraja optymistycznie. A wisienką na torcie jest to, że coś się popsuło w programie edytującym zdjęcia picmonkey i muszę korzystać z jakiegoś fotora, którego za nic nie czuję. Potrzebuję jakiegoś pozytywu w moim życiu. Może te górskie reminiscencje coś dadzą...A więc...kolejne podejście... O poranku, następnego dnia po nieudanej wycieczce na Kasprowy powitały mnie dwie cukrówki i spowity chmurami Giewont. Chłopcy spali, a ja z kawą w dłoni chciwie chłonęłam ciszę, poranny chłód i luksus bycia sam na sam z sobą. Czułam, że będzie to dobry dzień na Kasprowy i że dziś znajdziemy się na jego szczycie. Przed kasą TPN w Murowańcu stanęliśmy ok po czym ruszyliśmy ku Jaworzynce. Początek trasy był bardzo spokojny, w końcu szliśmy doliną. Piękną doliną, dodam. Cichą, spokojną, skąpaną w słońcu i z przecudownymi widokami na Boczań, Skupniów Upłaz czy Kopy Królowej, Małą i Dużą i inne. Okoliczności przyrody wpływały na mnie na tyle kojąco, że nawet słowno - fizyczne potyczki Wojtka i Filipa mnie nie tykały. Szłam ponad tym. Droga doliną szybko się skończyła i wkrótce zaczęliśmy się piąć pod górę. Wciąż było pięknie, na szlaku co jakiś czas pojawiali się ludzie. Uśmiech, skinienie głową, życzliwe "dzień dobry". Dzień wcześniej jak wszem i wobec wiadomo nasze plany pokrzyżował nam deszcz, dlatego tym razem byliśmy przygotowani też pod względem meteorologicznym. Przeanalizowaliśmy kilka prognoz pogody i wypadło, że mniej więcej o 11 zacznie przelotnie, choć intensywnie padać. Oznaczało to, że około tej godziny musimy być w Murowańcu. I rzeczywiście nasza analiza okazała się trafna, pierwsze krople spadły na nas w okolicach "Betlejemki", a wpadając do Murowańca zostawiliśmy ścianę deszczu za drzwiami. Trochę żałowałam tego truchtu przez Halę Gąsienicową, gdyż ominęło nas sporo pięknych widoków. Wewnątrz Murowańca panowały dzikie tłumy, ale kawałek podłogi zawsze się znajdzie. O rany jak było przyjemnie... i ta podłoga taka wygodna, i ta szarlotka najpyszniejsza, pod warunkiem, że z kawą z ekspresu i ten nie napędzany stresem gwar i hałas rozmów dokoła. Nawet gumowate frytki nie spaskudziły atmosfery. 45 minut później, kiedy deszcz ustąpił, a słońce nieśmiało wyjrzało zza chmur, ruszyliśmy dalej ku spowitemu chmurami szczytowi. Od Murowańca żółty szlak wije się pod górę, na początek łagodnie, potem im bliżej Kasprowego tym stromiej. Mimo to, idzie się naprawdę łatwo ścieżką wyściełaną kamlotami, po bokach porośniętą dywanem z kosodrzewiny. Co jakiś czas od głównego szlaku odbijają ścieżki na Czerwony Staw Gąsienicowy, Przełęcz Świnicką czy Przełęcz Liliowe. Widoki na Tatry Wysokie są przepiękne, między innymi na Kościelec, Zawrat, Świnicę - szczyty poza moim zasięgiem. Przynajmniej podczas tych wakacji. Wciąż daleko... Wczoraj niedźwiedź, dziś kozice. W końcu doszliśmy. Kasprowy był nasz i dziesiątków innych turystów, głównie chyba tych z kolejki linowej. Zdecydowaliśmy się więc na piknik na samym szczycie. Bardzo szybkim jak na nasze możliwości, ponieważ wietrzna pogoda nie pozwalała na nic więcej jak kanapkę i kubek gorącej herbaty. Zielonym szlakiem poszliśmy w dół, chyba jako jedyni. Wydaje mi się, że jednak większość turystów wybiera szlak zielony, aby wejść na Kasprowy niż z niego zejść. A mi w to graj! Naprawdę lepiej na Kasprowy wejść niż wjechać. Jakaś trąba powietrzna tędy przeszła? Kasprowy Potok (??) Ten dzień miał być ostatnim dniem "chodzenia", następny mieliśmy spędzić w termach i jazda do domu. Choć cichcem próbowałam przemycić "a może jednak pójdziemy gdzieś w góry jutro", to musiałam skapitulować, spotkawszy się z bardzo stanowczym oporem Trzech - "OBIECAŁAŚ!" W Bani też było dobrze. I tak dobrnęłam do końca tego najdłużej pisanego przeze mnie postu - 3 miesiące z hakiem. Dobrze, że wyrobiłam się przed końcem tego roku. Za oknem szaro, buro i ani grama śniegu. Temperatury na plusie. Nie pamiętam kiedy ostatnio były białe Święta. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:24 Nie 0 0 pumpernikiel odpowiedział(a) o 22:24 dla takich frajerow jest calkiem drogo 0 0 Kacunia odpowiedział(a) o 22:25 nie;p 0 0 I ♥ Zmierzch ! < 3 odpowiedział(a) o 22:26 wee. nie !xd 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub